Zasada "przez żołądek do serca" sprawdziła się ponownie, afrodyzjaki mają wielką moc. Albo po prostu mój uśmiech.
Cieszą mnie takie prozaiczne rzeczy. Moja rzeczywistość składa się ostatnio z bardzo prozaicznych rzeczy. "Przed czym uciekasz?" zapytałby Freud - "Być może zataczasz się w skrajnej wesołości, bo nikt oprócz umiłowanego już nawet nie udaje, że cię potrzebuje."
Tak, tworzę sobie w głowie dialogi martwego psychiatry. Groteska.
Muszę wybaczyć sobie dodanie tych jakościowo zjebanych zdjęć. Ale nie mogę się jednocześnie powstrzymać .. :)
Na zdjęciach Łukaszek Piwko i Augustynka Wu.