Chce już wtulić się w to ciepło które unosi się nad nami gdy patrzymy sobie w oczy. Ono otula mnie niczym wełniany sweter i zaplate swe warkocze tuż obok mojego serca. Tak słodko drapie mnie w pierś, by wpłynąć i spadać wodospadami. Szumu tych fal chcę posłuchać i spadających kamieni plusku.