sprzedaję ciepło za rogiem, sprzedaję miłość za progiem...ulicy miasta, przecznic tysiąca...
bez intensywnego tak, delikatnego nie. naucz mnie proszę, jak być ponad tobą, za mną, bez cienia tłumu.
owiniętą delikatnością, w przepływie tej tak znanej tobie przyjemności. naucz mnie i odstaw, porzuć w rannej pościeli...odkochaj i podpisz, że na zawsze, ja tak niekochana, zmyślona zasnęłam. deklaruje.